Strony

(Nie)dobre porady - czyli jak skutecznie odstraszyć osobę do szukania pomocy w grupach króliczych


Królicze grupy na Facebooku w swoim zamiarze mają służyć wsparciem tym, którzy z różnych przyczyn szukają informacji lub porady w opiece nad królikiem. Idea szlachetna - niestety w praktyce osoby te często są skutecznie zniechęcane. Kto jest najbardziej poszkodowany? Ten, który sam sobie pomóc nie potrafi - królik. 


Na popularnym portalu społecznościowym grup króliczych jest od zatrzęsienia. Jedne bardziej popularne, inne nieco mniej - ich wspólnym mianownikiem jest sposób podejścia gros osób do odbiorcy.

W czym problem?

Przykład jakich wiele: 
Osoba X ma królika. Wrzuca zdjęcie swojego pupila. W klatce: trociny, kolba, wapienko. Nieświadoma tego, że popełnia błąd w opiece i żywieniu - nagle dostaje pięścią w nos. Jeden przekrzykuje drugiego, tocząc pianę z ust. Że źle, że nie wolno, że choroby, że klatka i cała masa innych epitetów napisanych lepszą lub gorszą polszczyzną. Jeden mądrzejszy od drugiego. Trzeci głośniejszy od czwartego. 
Wiemy, że wiele z osób jest nie do zreformowania. Wiemy też, że często puszczają nerwy, czytając co rusz nowy kontrargument wyssany z palca. Wiemy też, że takim podejściem jedynie zniechęca się kogoś, kto tej pomocy może szukać naprawdę. 
Czasem odnosimy również wrażenie, że sporo osób pisze dla samej zasady napisania czegokolwiek - ale czy to naprawdę o to chodzi? 

królik, pomoc, opieka

Sztuka konwersacji

Słowa, słowa, słowa - mają dużą siłę rażenia. Mogą sprawić uśmiech na twarzy, czasem potrafią zranić, rozśmieszyć, a kiedy indziej zmienić czyjś punkt widzenia. To słowa są tym co nas otacza każdego dnia.  
Jeśli chcesz komuś pomóc, doradzić, wskazać jaki błąd popełnia i jak powinien go naprawić - czyń tow sposób odpowiedni.  
Dobre argumenty to Twój as w kieszeni - nie krzyk, wyzwiska i toczenie piany. To jedynie psuje relację między ludźmi i odstrasza od szukania pomocy w takich miejscach.

Wirtualna nienawiść

Internet daje sztuczne poczucie anonimowości. Łatwo kogoś obrażać stukając palcami w klawiaturę. Ale czy o to chodzi w grupach, które mają pomagać tym najsłabszym? Nie. Zastanów się nad tym, nim napiszesz coś, co może przynieść skutek odwrotny od oczekiwanego. 


królik, pomoc, opieka


Mam królika - jestem ekspertem

Nie udawaj, że coś wiesz, kiedy tego nie wiesz na prawdę. W grupach często widać osoby młode, czasem dzieci - co jeśli zastosują się do twojej sugestii? Dobra rada ma w zamiarze pomóc osobie, która tej pomocy szuka. Pisanie głupot w króliczych grupach jest dość często spotykane. Można pomyśleć - przecież są administratorzy! Pewne! Nie są oni jednak w stanie śledzić każdego postu, komentarza czy wpisu.  Jeśli czegoś nie wiesz na 101% - wstrzymaj się z "mądrymi radami" bo możesz tym jedynie zaszkodzić. 

królik, grupy, pomoc, opieka


To, że grupy istnieją to świetna sprawa! Często można tam spotkać osoby działające w organizacjach króliczych. Wiele królików zyskało nowe życie dzięki temu, że ich opiekunowie przetarli oczy ze zdumienia. Każdy z nas popełniał błędy. Nie ma ludzi nieomylnych i wiedzących wszystko.
Jeśli spotkałeś się kiedyś z agresją w jakiejkolwiek grupie - nie zrażaj się. Korzystaj z wiedzy ludzi, którzy z królikami żyją każdego dnia. Jeśli udzielasz się w takich grupach pamiętaj o dobrym wychowaniu. Ten rodzaj ludzkiej interakcji to najlepsza droga to poprawy życia królika - choć często nie bywa łatwa. 




Brak komentarzy: